sobota, 28 maja 2011

Rzym - wieczne miasto – Koloseum

Rzym - wieczne miasto – Koloseum

Koloseum nazwę swą zawdzięcza gigantycznemu posągowi Nerona zwanego Kolosem, który znajdował się w pobliżu Amfiteatru Flawiuszów.( nazwą tą określane było Koloseum) Budowę Amfiteatru rozpoczął w 72 r. Wespazjan, a ukończył jego syn Tytus w 80r. Koloseum mieściło 50000 widzów, którzy przychodzili  tu , by oglądać słynne, często okrutne, ale wzbudzające wielki entuzjazm igrzyska. Przedstawienia składały się z walk gladiatorów, polowań na dzikie zwierzęta, bitew morskich, dla których napełniano arenę wodą. Było to także miejsce męczeństwa pierwszych chrześcijan. By uchronić publiczność przed deszczem i słońcem wykonano dla Amfiteatru specjalną płócienną zasłonę. Do dzisiaj widnieją w murach uchwyty, do których były przymocowane.
Na pierwszych trzech kondygnacjach zachowały się arkady, pomiędzy którymi widać półkolumny w stylu jońskim, doryckim i korynckim. Ostatnie piętro, nieco wyższe niż pozostałe stanowił zwarty mur z otworami  okiennymi.
Aby oglądać spektakle, publiczność wchodziła do teatru pod dolnymi arkadami. Schodami docierali do poszczególnych sektorów, zarezerwowanych dla określonego stanu. Pierwszy był dla cesarza i westalek, w ostatnim zasiadał lud. Arena – dzisiaj bez podłogi- ukazuje system podziemnych korytarzy, w których znajdowały się skomplikowane mechanizmy sceny, pomieszczenia dla gladiatorów i dzikich zwierząt.
Swój obecny stan Koloseum zawdzięcza nie tylko niszczącym siłom przyrody i trzęsieniom ziemi ale również dewastującej działalności ówczesnego społeczeństwa, którzy zabierali stąd budulec, marmury i cenne dekoracje,  by wznosić i ozdabiać własne  domy.

Autor: Bietka
Źródło: przewodnik „Rzym i Watykan”wydawnictwa  Plurigraf
Koloseum

poniedziałek, 23 maja 2011

Majowy wypad w góry

Majowy wypad w góry.


Autor: Zimnik | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Tagi: koniaków       koronki       wycieczki      
Przyznamy otwarcie, że zwiedzanie muzeów, skansenów i regionalnych zabytków zawsze wydawało nam się potwornie nudne. To wszystko, co pachniało "ludowością", regionalizmem i folklorem nigdy nie pociągało nas na tyle mocno, aby naprawdę zainteresować. Czy, aby jednak zawsze podążanie ścieżką tradycji bywa nudne? Czy ludowy artysta to zawsze stary rzeźbiarz dłubiący leniwie w drewnie, a koło gospodyń wiejskich to kobiety tworzące sztuczne kwiaty z bibuły? Ależ nie!!!
POLECAMY:

Chcielibyśmy zabrać Was w interesującą podróż ścieżką tradycji, która prowadzi do współczesności. Jeśli mówimy o tradycji, to niewątpliwie jednym z ciekawszych rejonów są polskie Beskidy. Może właśnie ta niedostępność spowodowana budową terenu sprawiła, że inne kultury i zwyczaje przenikały tu wolno, dzięki czemu autochtoni do dzisiaj poszczycić się mogą bogatą tradycją.
Gdzie warto zajrzeć? Chcielibyśmy polecić wyprawę do Koniakowa - niewielkiej i najwyżej położonej wioski w Beskidzie Śląskim. Tak, jak Kraków ma swoje obwarzanki, Zakopane oscypka, tak Koniaków ma swoją tradycję - koronki. Nikt na świecie nie robi ich tak dobrze, jak lokalni artyści, o czym przekonała się m.in. Królowa Elżbieta II, czy Jan Paweł II. Koronki tworzone w tradycji przez lata trafiały na stoły arystokratów, magnatów i biskupów. Jednak z czasem, wraz z nastaniem trudnych lat 90-tych, tradycja straciła na wartości i coraz trudniej było znaleźć koniakowskim wyrobnikom zbyt na swoje rękodzieła. Wtedy na scenie pojawiła się młoda grupka artystów, którzy w koronkarstwo postanowili włożyć trochę świeżej krwi. W czysto anarchicznym ruchu postanowili tworzyć z koronek rzeczy, o których wcześniej nikt nawet nie pomyślał - współczesną galanterię nie pomijając bielizny. Część dawnych artystów ludowych potraktowała to jako czysty atak i szarganie tradycji. Na odwrót było jednak za późno, gdyż nowy pomysł okazał się niesamowitym komercyjnym sukcesem, który rozsławił Koniaków.
Dzisiaj nawiązywanie do folkloru, czy to w modzie, sztuce, czy muzyce - jeśli tylko ma w sobie nieco anarchii i świeżej energii - nigdy nie bywa nudne. Nudne nie może być zatem i poznawanie tradycji. Serdecznie polecamy zatem wyprawę jednym z najciekawszych szlaków górskich: Pętlą Beskidzką. Szlak prowadzi m.in. przez Koniaków, Istebną, Wisłę i Żywiec.



Ocena: Bądź pierwszy!


Komentarze Bądź pierwszym, który skomentuje ten artykuł!

Dodaj komentarz

Imię i nazwisko:


Adres email:



Wpisz kod z obrazka
Visual CAPTCHA

Piekna Toskania

Toskania


Autor: katjaszalek | Pobierz kod HTML | Wersja do druku


Tagi: włochy       toskania      
Bella Toscana - piękna prowincja ogrzana słońcem, zamieszkiwana przez pogodnych i życzliwych ludzi, łącząca w sobie czar niezliczonych zabytków, romantycznych widoków, urokliwych wysepek i kilku niebanalnych miast.
POLECAMY:

Każdy turysta, który lubi zwiedzać obce kraje znajdzie tu coś ciekawego: unikalne rezerwaty przyrody, wspaniałą  kuchnię - latem ciepły klimat i morze, zimą góry z najwyższym punktem regionu Monte Prado.
Toskania od zachodu sięga wybrzeży Morza Tyrreńskiego i zboczy Apeninów, obejmuje Kotlinę Toskańską, oraz Pogórze Toskańskie, przecięte licznymi dolinami rzek. Większość regionu stanowi malowniczy teren wyżynny i górski. Prowincja jest jednym z najważniejszych centrów turystyki na świecie, jej malownicze krajobrazy, kuchnia, zabytki i światowej sławy muzea przyciągają ludzi ceniących podróże z całej Europy i nie tylko.
Sezon turystyczny
Łagodny klimat sprawia, że sezon turystyczny trwa tu od Wielkanocy do października. Odwiedzających region przyciągają  kamienne miasteczka o stromych uliczkach, wyśmienite wina, tłoczone na miejscu oliwy i wiecznie grzejące słońce.
Przy podejmowaniu decyzji o wakacjach trzeba wziąć pod uwagę fakt, że sierpień jest zarówno najgorętszym, jak i najbardziej obleganym ze wszystkich miesięcy. Trzeba się więc spodziewać tłumów  i niebotycznych cen. Dlatego warto przyjechać tu wiosną, lub jesienią, gdy Toskania wygląda najpiękniej.
Najpopularniejszą formą zakwaterowania są prywatne, malowniczo położone domy, niemal wszystkie z basenem i pełnym wyposażeniem. Cena ich wynajmu jest stosunkowo niewielka, wręcz porównywalna z opłatami jakie ponosimy zwiedzając nasz kraj. Posiadłości są doskonałą bazą zarówno do jednodniowych wypadów, jak i beztroskiego wypoczynku w ziemskim raju. Podczas pobytu w Toskanii naprawdę warto spróbować lokalnych specjałów, ich smaku nie odtworzymy niestety w rodzimych warunkach - we Włoszech warzywa, oliwa i wino mają po prosty boski smak.
Kulinaria
Prawdziwe życie zarówno rodzinne jak i towarzyskie Włosi wiodą przede wszystkim przy stole, zajadając się tym, co najlepsze, popijając  lokalne wina i grappę. Gospodarze agroturystycznych willi z  wielką serdecznością goszczą również swoich wczasowiczów, sprawiając im niekończące się kulinarne fiesty. Charakterystyka kuchni toskańskiej:
- wbrew utartym twierdzeniom makaron nie jest w Toskanii tak wszechobecny jak w innych prowincjach Włoch, tu spożywa się głównie zawiesiste zupy, kaszę i ryż.
- mięsa doprawia się rozmarynem szałwią, tymiankiem i bazylią
- najczęściej serwowane warzywa to szpinak, fasola, bób, szparagi
- chleb podawany jest niemal do każdego posiłku
- oliwa wytłaczana jest tu z niedojrzałych owoców, dzięki czemu cechuje ją delikatna goryczka
- z wędlin najpopularniejsze są: prosciutto toscana, suszona szynka z dodatkiem czosnku, soli i pieprzu, przez wielu uznawana za lepszą od szynki parmeńskiej; konserwowany boczek rigatino i wiejska słonina lardo.
Sztuka
Toskania jest bohaterką wielu ekranizacji filmowych i  powieści, oraz przepiękną modelką pozującą do obrazów i fotografii najwyśmienitszych mistrzów pędzla i obiektywu. Za sprawą górzystego ukształtowania i soczystej roślinności prowincja ta jest najbardziej  romantycznym regionem Włoch.  Tu tworzyli Michał Anioł, Leonardo Da Vinci i Dante ? do dziś możemy oglądać  ich wspaniałe dzieła sztuki i architektury.
Perełki Toskanii
Mimo, iż samo przebywanie w Toskanii, jednoznaczne jest z poznawaniem przepięknej architektury i jednej z najstarszych kultur świata,  warto podczas pobytu w tej prowincji przeznaczyć kilka dni na dokładniejsze zwiedzanie. Campo w Sienie, Katedra i Muzeum Uffizi w cudownej Florencji, Krzywa Wieża w Pizie, wycieczka na wyspę Elbę  - tego nie można pominąć. Nie zawsze uda nam się wejść do np. do Katedry we Florencji (w szczycie sezonu jest wielu oczekujących w kolejce) ale już sama fasada i mnogość detali, najszlachetniejsze marmury wprawiają w zachwyt.
Najpiękniejsze krajobrazy całego regionu znaleźć można w dolinie Val d?Orcia, pomiędzy Montepulciano i Montalcino. Pagórkowaty teren, aleje cyprysów, winnice oraz gaje oliwne tworzą tu niewiarygodnie piękne widoki, niemożliwe do uchwycenia nawet przez najznakomitszych mistrzów pędzla.
Większość toskańskich miasteczek wygląda bardzo podobnie, położone są na wzgórzach, otoczone murami - sprawiają wrażenie jakby czas się w nich zatrzymał. Kamienne ulice są strome i wąskie na szerokość samochodu, w klombach zielenią się zioła i kwiaty zasadzone w glinianych donicach. Architektura Toskanii jest chroniona, wszelkie zabiegi renowacyjne muszą być prowadzone pod nadzorem konserwatorów, dlatego nie znajdziemy tu współczesnych zabudowań a oko cieszą piękne domy z duszą.
W tym przepięknym zakątku Włoch warto spędzić majówkę lub wakacje, zakosztować wyśmienitej kuchni, nacieszyć oczy ciekawą architekturą i niepowtarzalną sztuką lokalnych malarzy, cenionych od setek lat. Toskania zostanie w naszej pamięci jako kraina zapachów, romantycznych krajobrazów i błogiego spokoju.


katja szalek

niedziela, 22 maja 2011

Baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej

Baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej Ciekawy artykuł!


Autor: SPA | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Dodany 19-05-2011 r., przeczytany 4 razy | ilość słów: 501 | oceń to!

Tagi: bukowina tatrzańska       baseny termalne       woda      
Od dawna znane są lecznicze właściwości wód termalnych a miejsca gdzie występują gorące źródła urosły do rangi uzdrowisk. Obecnie powstają też baseny termalne, które służą rekreacji, najnowocześniejszy kompleks tego typu znajdziemy w Bukowinie Tatrzańskiej.
POLECAMY:

Właściwości wód termalnych
Źródła wód termalnych leżą głęboko pod ziemią lub w pobliżu ognisk wulkanicznych, dlatego mają o wiele wyższą temperaturę. Słyną też ze swoich leczniczych właściwości i wysokiego stopnia zmineralizowania. Wody termalne przynoszą wiele korzyści osobom, które cierpią na różne choroby i schorzenia. Jeżeli ktoś ma problem z układem krążenia, cierpi na choroby reumatyczne lub dokuczają mu bóle głowy, to koniecznie powinien odwiedzić baseny termalne. Taka kąpiel również pomoże się zrelaksować i obniżyć poziom stresu.
Termy w Bukownie
Źródła termalne, które biją w Bukowinie Tatrzańskiej są bogate w siarczany, chlorki, wapń, magnez i chrom. Tak zmineralizowana woda doskonale wpływa na układ nerwowy, poprawia komfort psychiczny oraz chroni przed chorobami Alzheimera i Parkinsona. Wody termalne mają pozytywny wpływ na jakość i długość życia. To tylko niektóre z korzyści jakie można odnieść wybierając baseny termalne w Bukowinie.
Baseny termalne w Bukowinie Tatrzańskiej oferują nie tylko zdrowotne właściwości gorących źródeł, ale również doskonałą zabawę i relaks dla całej rodziny. Na obiekty rekreacyjne składa się 12 basenów, różnego typu sauny a także zjeżdżalnie wodne, których łączna długość wynosi ponad sto metrów. Termy w Bukowinie Tatrzańskiej oferują również zabiegi Spa & Wellness. Wykorzystują one dobroczynny wpływ gorących źródeł.
Odnowa biologiczna
Dzięki unikatowym warunkom przyrodniczym, termy w Bukowinie Tatrzańskiej oferują niezwykłe zabiegi pielęgnacyjne, opierające się na bazie wód termalnych. Pozwalają one odzyskać dobre samopoczucie oraz w pełni zadbać o ciało. W ofercie Spa znajdują się relaksujące masaże, aromaterapia, zabiegi wykorzystujące wyszczuplające właściwości alg morskich, białej glinki oraz ziół. Dzięki nim ciało staje się gładkie i jędrne.
Korzystanie z sauny jest dodatkowo płatne, ale ten wydatek na pewno się opłaci. W Góralskich Łosparach do dyspozycji gości, jest aż osiem kabin. Znajdziemy tam sauny fińskie, łaźnie parowe a także kabinę na podczerwień. W lakonium, czyli pomieszczeniu przeznaczonym do relaksu, doświadczyć można niezwykłego wypoczynku na podgrzewanych łóżkach. Dodatkową atrakcją są zmieniające się światła oraz odprężający aromat i muzyka.
Wizyta w termach w Bukownie Tatrzańskiej to doskonałe urozmaicenie urlopu w górach. Można tam nie tylko skorzystać z kąpieli w gorących źródłach, ale również oddać się relaksowi podczas zabiegów w Spa. Baseny termalne w Bukowinie oferują atrakcje dla całej rodziny.


Zobacz także:
Baseny termalne
Wody termalne - na czym polega ich moc?
Termy Mszczonów


Ocena: Bądź pierwszy!


Komentarze Bądź pierwszym, który skomentuje ten artykuł!

Dodaj komentarz

Imię i nazwisko:


Adres email:



Wpisz kod z obrazka
Visual CAPTCHA

wtorek, 17 maja 2011

Rzym wieczne miasto - Fori Imperiali

Fori Imperiali


Ekonomiczny i polityczny rozwój państwa rzymskiego i będący jego skutkiem coraz większy ruch na Forum sprawiło, że przestało ono wystarczać na potrzeby miasta. Brakowało miejsca na wznoszenie dalszych budowli.
Budowę drugiego Forum rozpoczął Cezar pod koniec okresu Republiki. Rozpoczął od Forum Julium, które znajduje się niedaleko Pola Marsowego. Później zbudowano jeszcze Forum Augusta, Forum Wespazjana, Forum Nerwy i Forum Trajana.
Zwiedzanie Fori Imperiali rozpoczynamy z Placu Weneckiego. Idąc w lewą stronę po chwili znajdziemy się na placu przy Forum Trajana, na którym wznosi się renesansowy kościół Santa Maria di Loreto, a obok osiemnastowieczny kościół Santissimo Nome di Maria.
Przed nami rozpościerają się ruiny Forum Trajana, ostatnie z forów cesarskich. Na forum zachowała się Kolumna Trajana wysokości 40 m upamiętniające jego zwycięskie wyprawy przeciwko Dacji. Od 1587r. na szczycie kolumny znajduję się posąg Świętego Piotra wykonany z brązu. Wokół trzony kolumny biegnie spiralny fryz, na którym zostały przedstawione zwycięskie bitwy cesarza w Dacji. W podstawie kolumny została wydrążona grota grobowca, w której miały spocząć jego prochy.  Obok widzimy zabytkowe ruiny Bazyliki Ulpia. Pozostałości po kolumnach świadczą o rozmiarach architektonicznych kompleksu, składającego się z pięciu naw. Dalej widzimy budynek Kramów Trajana mający trzy piętra sklepów. Na parterze w rozległej sali dokonywano wymiany pieniędzy.
Przechodzimy teraz do Forum Augusta. Wzniesiono go dla upamiętnienia bitwy pod Filipi w 42r p.n.e. podczas której zginęli zabójcy Cezara Brutus i Kasjusz.
Ze Świątyni Marsa Ultora  zachowały się fragmenty niektórych kolumn oraz  imponujących schodów.
 Zbliżamy się do Forum Nerwy z 97r. n.e. łącząca Forum Romanum z Suburra i innymi forami. Wznosiła się na niej Świątynia Minerwy, z której pozostały fundamenty i dwie ogromne kolumny. Idąc dalej dochodzimy do Forum Wespazjana, z którego pozostały do naszych czasów jedynie resztki eksedry. Przed nią na ziemi leżą szczątki kolumny. Na fundamentach dawnej auli wznosi się dzisiaj kościół SS.Cosma e Damiano. W barokowym wnętrzu uwagę przykuwają mozaiki w apsydach, pochodzące z VI w.
Po drugiej stronie ulicy Fori Imperiali za pomnikiem Wiktora Emanuella II rozciąga się Forum Cezara, przed którym stoi  jego brązowy pomnik. W centrum placu Cezar wzniósł w 46r. p.n.e. Świątynie Wenery Rodzicielki, od której utrzymywał, że pochodzi ród Juliuszów.
Dalej znajdują się ruiny Bazyliki Makcensjusza. Ta  imponująca swymi rozmiarami konstrukcja była trzynawowa. Zachowały się z niej resztki prawej nawy, łuki nawy środkowej i jedna z absyd. Obok wznosi się kościół Santa Maria Nowa, którego początki sięgają X w. a na przestrzeni wieków wielokrotnie modyfikowany.
Dochodzimy teraz do Świątyni Wenery i Romy, wzniesionej przez Hadriana. Świątynia miała dwie absydy. Jedna poświęcona bogini Rzymu zwrócona była ku Forum, druga poświęcona Wenerze w stronę Koloseum.
Koloseum zamyka via dei Fori Imperiali.
Forum Trajana

Wakacje z Księżną Anną.

Wakacje z Księżną Anną.

Czterogwiazdkowy Hotel Zamek Ryn to krzyżacki zamek zaadaptowany na Centrum Kongresowo-Wypoczynkowe. Wznosi się nad miasteczkiem Ryn, malowniczo położonym na przesmyku pomiędzy dwoma jeziorami Ołów i Ryńskim, na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. XIV- wieczna budowla, druga co do wielkości w Polsce usytuowana jest w jednym z najatrakcyjniejszych regionów pod względem krajobrazowym, ekologicznym, przyrodniczym oraz turystycznym. Okolice zamku to pagórkowaty, pofałdowany teren, bajeczne jeziora, wijące się niekiedy długimi rynnami, pełne uroczych zatok i półwyspów.
Oferta wakacyjna w gotyckim zamku krzyżackim kierowana jest dla zakochanych par, samotników a także rodzin z dziećmi.
Goście zamieszkiwać będą w komnatach zamkowych , jadać w Reflektarzu, i wezmą udział w prawdziwej biesiadzie rycerskiej, przebierając się za Damy i Kawalerów, a której przyglądać się będzie „Księżna Anna”.  Pobyt obejmuje program związany z historią zamku, m. in. walki rycerzy, udział w konkursach ubierania zbroi i nauce tańców średniowiecznych oraz zwiedzanie zamku i miasta.
Dla osób aktywnych przygotowane są rowery, kort tenisowy, strzelnica, sala fitness oraz kręgielnia. Dla najmłodszych gości działa klub malucha, a dla starszych codzienna zabawa taneczna w klubie nocnym.
Organizator Hotel Zamek Ryn zapewnia śniadania i obiadokolacje w formie bufetów, koncerty muzyczne,  oraz degustację win w winiarni.

Autor: Bietka

Rowerem przez Mazury

Rowerem przez Mazury

Mazury to doskonałe okolice na wyprawy rowerowe. Polne drogi, przeważnie wzdłuż brzegu jezior, leśne dukty, to trasa, która omija uczęszczane drogi. Przebiega jednak przez ważne atrakcje turystyczne oraz punkty widokowe i zaciszne miejsca do kąpieli. Odcinek z Rucianem-Nidy do Mikołajek to rejs statkiem żeglugi mazurskiej.

Organizatorem wycieczki jest Ośrodek Żeglarstwa i Turystyki Wodnej Camp-Pisz, który zapewnia rower trekkingowy Giant+, 8 noclegów w pokojach 2 osobowych ze śniadaniem, opiekę podczas imprezy, koordynację transportów, transport bagaży, opis trasy i ciekawych miejsc, mapy.
Do wyboru zakwaterowanie w hotelach 2-3 gwiazdkowych lub pensjonatach w zależności od możliwości finansowych turysty.

9 dniową wędrówkę rozpoczynamy w Piszu – miejscowości położonej na obrzeżach Puszczy Piskiej. W drugim dniu pokonujemy trasę z Puszczy Piskiej do Ruciane Nidy. Stamtąd wsiadamy na statek i płyniemy rejsem do Mikołajek. W trzecim dniu wyruszamy z Mikołajek i jedziemy przez Jora Wielkie, Notyst do Mrągowa. W kolejnym dniu z Mrągowa przez Jeziorko docieramy do Giżycka. Piąty dzień to trasa dookoła Giżycka przez Radzieje, Sztynord Duży, Harsz i wracamy do Giżycka. W następnym dniu mamy do pokonania 52 km trasę z Gizycka do Ublika przez Rydzewo i Marcinową Wolę. Siódmy dzień to przejazd z Ublika  przez  Okartowo, Nowe Guty, Zdory do Piszu. Ósmego dnia pokonujemy trasę dookoła Piszu odwiedzając Szat, Piskorzewo, Wądołek i Kulig. Ostatni dzień to dzień pożegnania  po uroczystym śniadaniu.
Zmęczeni, ale pełni wrażeń i nasyceni pięknem zakątków ziemi mazurskiej wracamy do naszych domów.

Autor: Bietka

niedziela, 15 maja 2011

Greckie tawerny - narodowe centra rozrywki

Greckie tawerny - narodowe centra rozrywki


Autor: Joanna Janczy | Pobierz kod HTML | Wersja do druku

Tagi: grecja       tawerny       wakacje       ciekawostki      
Rodzinna atmosfera, przepyszna domowa kuchnia i wyborne wino to niezbędne elementy każdej greckiej tawerny. Skupiają one wokół siebie rdzennych mieszkańców oraz turystów, chcących zasmakować w tradycyjnych potrawach i schronić się przed palącym słońcem.


POLECAMY:

Mało kto wie, że słowo tawerna wywodzi się z języka włoskiego i oznaczało pierwotnie ubogie mieszkanie, a także karczmę. Przez lata wymowa tego wyrazu zmieniała się i odwołuje się obecnie najczęściej do karczmy portowej, przeznaczonej przede wszystkim dla żeglarzy i miejscowych rybaków. W rejonach turystycznych krajów śródziemnomorskich podkreśla się przede wszystkim tradycyjny charakter tawern, w których turyści mogą spróbować greckiej kuchni, rozkoszując się przy tym czerwonym winem lub słynną wódką anyżową - ouzo.
Pory posiłków nie są w Grecji ściśle ustalone: śniadanie składa się głównie ze świeżo zaparzonej w tygielku czarnej kawy, w południe, gdy jest najcieplej, apetyt zaspokajany jest poprzez przegryzanie orzeszków i pestek dyni. Kwintesencją dnia jest wieczorna uczta dla ciała i ducha. Jak mawiał bowiem Zorba - jedzenie i wino służy Grekom do zabawy, nie do życia. Chwile te spędza się zazwyczaj w licznych tawernach, w otoczeniu rodziny i przyjaciół. Bardzo często posiłek umilają pokazy taneczne oraz gry na instrumentach. Kobiety rozmawiają, mężczyźni natomiast grają w tavli (słynną w tych rejonach grę planszową) - to tu toczy się kulturalne życie mieszkańców wysp.
Obowiązkowym punktem każdej wyprawy do Grecji jest wizyta w prawdziwej, greckiej tawernie, które można spotkać tam na każdym kroku - mówi Wojciech Skoczyński, prezes biura podróży Grecos Holiday, specjalizującego się w organizowaniu wyjazdów na wyspy greckie. Coraz więcej składników greckiej kuchni można dziś nabyć w polskich sklepach, jednak nic nie zastąpi oryginalnego zapachu ziół i oliwy, serwowanych na greckim stole. Każdemu, kto choć raz ich skosztował, na długo zapadną w pamięć!
Obecnie, tawerny greckie coraz bardziej skłaniają się w stronę turystów, serwując wymyślne dania i dopasowując się do gustów większości przyjezdnych. W miejscowościach typowo turystycznych trudno jest przejść obojętnie obok restauratorów, którzy starają się nas zatrzymać, nawołując w każdym języku, również po polsku. Warto jednak zboczyć nieco z zamierzonego szlaku i poszukać miejsca, w którym stołują się rdzenni mieszkańcy. Wówczas mamy niepowtarzalną szansę, aby poczuć prawdziwie śródziemnomorską atmosferę.



Ocena: Bądź pierwszy!


Komentarze Bądź pierwszym, który skomentuje ten artykuł!

Dodaj komentarz

Imię i nazwisko:


Adres email:



Wpisz kod z obrazka
Visual CAPTCHA